Marynata do karkówki na grilla
Nie wyobrażam sobie grilla bez karkówki. Musi być i koniec. Słuszny kawał mięsa, dobrze przyprawiony i dobrze wysmażony na grillu to podstawa każdej imprezy. Przyznam się bez bicia, że czasem zdarza mi się kupić karkówkę już przyprawioną, tłumaczy to moje czasem lenistwo, a czasem po prostu spontaniczna impreza, na którą, nie zdążę odpowiednio przyrządzić mięsa. A trzeba zaznaczyć, że najlepiej smakuje mięsko zamarynowane na co najmniej 24 godziny, a najlepiej na 48 godzin. Dopiero wtedy przechodzi wszystkimi aromatami i przyprawami i staje się krucha i delikatna. A dzisiaj zamarynowałam karkówkę jedną z lepszych marynat jakich znam. Cebula, mnóstwo czosnku, ziół i co najmniej 24 godziny. I wychodzi najlepsza karkówka na grilla :)Składniki:
marynata na karkówkę o wadze 2 -2,5kg
- 1 bardzo duża cebula (lub 2 mniejsze)
- 6-8 ząbków czosnku
- szklanka oleju rzepakowego
- 2 łyżeczki soli
- łyżeczka pieprzu
- 2 łyżeczki oregano
- 2 łyżeczki bazylii
- 3 łyżki ostrej musztardy
- pół łyżeczki chili
Sposób przygotowania:
Cebulę i czosnek obrać. Pokroić na mniejsze cząstki, przełożyć do miski i zblendować na gładką masę, wlać olej, pozostałe przyprawy i dokładnie wymieszać.Karkówkę pociąć w plastry, delikatnie rozbić i dokładnie smarować z każdej strony. Nie żałować marynaty! Wychodzi jej naprawdę sporo. Mięso włożyć do lodówki na 24-48 godzin. Grillować.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz