Pokazywanie postów oznaczonych etykietą napoje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą napoje. Pokaż wszystkie posty

piątek, 5 października 2018

Sok z aronii z cytryną na zimę

Sok z aronii z cytryną na zimę

O zaletach aronii można by napisać książkę. Streszczę się jednak do minimum. Aronia to nic innego jak antidotum na powszechne choroby cywilizacyjne: nadciśnienie, miażdżycę, nowotwory i choroby oczu. Zawiera witaminę C, B2, B3, B9 (czyli kwas foliowy) oraz witaminę E. W aronii są również cenne mikro i makroelementy: wapń, żelazo, miedź, molibden, mangan, jod i bor, które odpowiadają za wiele ważnych procesów w naszym organizmie. Posiadają także bioflawonoidy, które poprawiają wchłanianie i działanie witaminy C. Pijmy zatem sok z aronii!!!

Składniki:

  • 1 kg aronii
  • 500 g cukru
  • 1 duża cytryna
  • 250 ml wody

Sposób przygotowania:

Aronię najlepiej przemrozić przez kilka dni w zamrażarce, by pozbyć się charakterystycznej dla niej goryczki.

Rozmrożoną aronię umieścić w garnku. Za pomocą tłuczka do ziemniaków, lub blendera rozgnieść dokładnie owoce, by powstała pulpa. Wlać 25 ml zimnej wody, wsypać cukier oraz dodać sok wyciśnięty z jednej dużej cytryny. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień do minimum i gotować przez 30 minut. 

Pulpę przestudzić i za pomocą gazy bądź tetry przecisnąć ją przez sito. Oddzielony sok wlać do czystych słoików, zakręcić i pasteryzować około 20 minut. 

Pozostałą pulpę można wykorzystać do zrobienia dżemu. Należy dodać tylko jabłka, albo gruszki i gotować jak zwykły dżem.


Smacznego!!!





 

sobota, 29 kwietnia 2017

Błyskawiczna nalewka pomarańczowo-goździkowa

Błyskawiczna nalewka pomarańczowo-goździkowa

Błyskawicznie zrobicie i błyskawicznie zniknie z butelek :) Tak błyskawicznie, że nie zdążyłam zrobić fotek w kieliszku. W dziwnych okolicznościach, zniknęła ostatnia butelka, która miała służyć ku sesji zdjęciowej :) Winny się znalazł, pusta butelka również, ale zawartość butelczyny przepadła na zawsze:) Fajna, prosta i niezwykle smaczna nalewka z pomarańczy. Z cudownym posmakiem goździków i o pięknym pomarańczowym kolorze. Jeszcze zdążycie kupić pomarańcze!!! :)

 

Składniki:

  • 1,2-1,5 kg pomarańczy
  • 40 goździków
  •  2 szklanki wody
  • 2 szklanki cukru
  • 1 litr wódki

Sposób przygotowania:

Pomarańcze sparzyć i wyszorować szczoteczką.
2 szklanki wody zagotować z cukrem i goździkami. Gotować około 15 minut, aż syrop delikatnie zgęstnieje. Ostudzić.
2 pomarańcze pokroić   w plastry.
Z dwóch następnych obrać bardzo cienko skórkę - bez białego miąższu (albedo). Najlepiej sprawdzi się tutaj obieraczka do warzyw. 
Ze wszystkich całych pomarańczy wyciskamy sok.
Ostudzony syrop łączymy z sokiem z pomarańczy, skórkami z pomarańczy oraz z plastrami. Wlewamy wódkę, mieszamy. Przelewamy wszystko do słoja, przykrywamy słój i odstawiamy nalewkę na 24 godziny w chłodne miejsce. 
Po tym czasie wszystko przecedzamy, z plastrów wyciskamy soki i wlewamy nalewkę do butelek. Nalewkę można przechowywać kilka miesięcy, u mnie zniknęła w kilka dni:)
Smacznego!!!




 

piątek, 7 października 2016

Wino z czarnego bzu

Wino z czarnego bzu

W tamtym roku, po raz pierwszy zrobiłam wino z czarnego bzu. Nastawiłam w małej butelce, nie wiedziałam bowiem czy się uda i jaki będzie smak. Teraz już wiem, smak jest wyborny. Dlatego w tym roku, nastaw jest już dużo większy. Teraz wystarczy tylko czekać na efekty :) 
Zbieramy tylko dojrzałe owoce, czarne, mogą być nawet te wysuszone, jeśli tylko trzymają się na krzaku. Październik to idealny moment na zbiór czarnego bzu. 
Przed przygotowaniem wina należy owoce lekko obgotować, gotowanie usuwa zawarte w nich trucizny- sambunigryne i sambucyne, które mogą powodować sensacje jelitowe.


Składniki:

  • 2 kg owoców czarnego bzu (już odszypułkowanego, czystego i umytego) 
  • 2 kg cukru
  • 6 l wody
  • 3 łyżeczki kwasku cytrynowego
  • opakowanie drożdży winiarskich (7g) 

Sposób przygotowania:

Wodę z cukrem zagotować. Ostudzić. Wsypać owoce. Całość podgrzać, doprowadzić do wrzenia, ale nie gotować!!! Ostudzić. Dodać kwasek cytrynowy, wymieszać, przyrządzić drożdże winiarskie wg przepisu na opakowaniu, dodać do soku. Wszystko przelać do balonu. Zakorkować szczelnie, wstawić rurkę fermentacyjną i pozostawić w ciemnym miejscu. Uwaga! Wino przechodzi bardzo burzliwą fermentację, przez około 2 tygodnie, dlatego ważne jest by nie nalewać wina po sam brzeg balona, gdyż duża część może Wam uciec przez rurkę :) Po około 3 miesiącach można wino rozlewać do butelek.

Smacznego!!!


 

wtorek, 22 września 2015

Syrop miętowy

Syrop miętowy

Mam nadzieję, że moją miętę w ogródku ścięłam po raz ostatni. Rośnie jak oszalała, im silniej ją zetnę tym silniej i szybciej ona rośnie:) Przez całe lato lądowała w dzbanku z wodą i lodem i świetnie gasiła pragnienie całej rodziny. Nasuszyłam już cały woreczek, nalewki zrobiłam cały galonik:), była już w cieście, w deserach, aż w końcu wylądowała w syropie. Taki syrop dobrze jest zrobić w trakcie lata, wystarczy rozcieńczyć go z wodą, wrzucić kilka plasterków cytryny lub limonki, dodać kilka kostek lodu i mamy przepyszny napój miętowy, który świetnie się sprawdzi w czasie upałów. Syrop zrobiony jesienią, przyda się zimą do słodzenia herbaty, do deserów, drinków i wielu innych.

Składniki:

  • 4 garście oberwanych świeżych listków mięty
  • 3 szklanki wody
  • 4 szklanki cukru

Sposób przygotowania:

Miętę lekko opłukać pod wodą, oberwać listki z łodyżek. Liście wrzucić do garnka, wlać wodę, wsypać cukier i zagotować na małym ogniu. Gdy syrop zacznie wrzeć, a cukier się rozpuścił, gotować zaledwie 2-3 minuty. Odstawić do ostygnięcia, najlepiej na całą noc, by cały aromat z liści przeszedł do syropu. Następnie odcedzić liście od syropu, wlać płyn do czystych, wyparzonych pojemniczków i pasteryzować około 5-10 minut.
Smacznego!!!

czwartek, 23 lipca 2015

Koktajl nektarynkowo- miodowy

Koktajl nektarynkowo-miodowy

Wczorajszy dzień zaowocował czterema koszykami nektarynek w lodówce:) 2 koszyczki zakupiłam ja, mąż nie wiedząc, że nektarynki już są, również zakupił 2:) No cóż, cena rewelacyjna, a my wszyscy uwielbiamy nektarynki i brzoskwinie. Trzeba było więc szybko przerabiać te nektaryny, sami dobrze Wiecie, że są bardzo nietrwałe. Upał na zewnątrz, więc dla schłodzenia duszy i ciała powstał cudny koktajl mleczny osłodzony miodem, z dodatkiem nektarynek i odrobiny cytryny. Schłodzony, z kilkoma kostkami lodu, nie za słodki, ochłodził nas pozytywnie. Wyszło pysznie.


Składniki:

  • 2 szklanki mleka
  • łyżka miodu ( kto lubi bardziej słodkie można dać 2 łyżki)
  • 6 nektarynek
  • sok z połowy cytryny

Sposób przygotowania:

Z podanych składników wyszedł mi dobry litr koktajlu.
Nektarynki umyć, obrać ze skórek, przepołowić, wyciągnąć pestki.
Zmiksować wszystko w malakserze, schłodzić. Można dodać kostki lodu do szklanki.
Smacznego!!!

piątek, 17 lipca 2015

Nalewka z czarnej porzeczki - smorodinówka

Nalewka z czarnej porzeczki - smorodinówka

Dzisiejsze zakupy na targu dużej ilości czarnej porzeczki zaowocowały mnogością pomysłów. Jednym z nich jest smorodina inaczej zwana również smorodinówką, czyli nalewka z czarnej porzeczki. Nazwa pochodzi z wschodnich kresów, gdzie porzeczka ta była nazywana smorodiną. Nalewka ma wyrazisty smak, z mocnym aromatem czarnej porzeczki, nie dosyć że jest pyszna, to ma jeszcze właściwości zdrowotne, poprawia trawienie i korzystnie wpływa na wszelakie bóle gardła i infekcje górnych dróg oddechowych.
Nalewka na fotkach ma 2 lata:) jest przepyszna.

Składniki:

  • 1 kg dojrzałych owoców czarnej porzeczki
  • 0,5 kg cukru
  • 0,5 l wódki (jeśli wolicie mocniejszy trunek można dolać trochę spirytusu)
Opcjonalnie można dodać laskę wanilii, kilka goździków, szczyptę cynamonu, wszystko razem bądź co kto lubi.

Sposób przygotowania:

Owoce umyć, osuszyć na sicie, odszypułkować. Przyznam się bez bicia, że nie przykładałam się zbytnio do całkowitego odszypułkowania. Przy większej ilości, praca ta staje się żmudna, a przecież odrobina zieleniny nie zaszkodzi i tak odrzucamy po wszystkim owoce.
Owoce przekładamy do większego słoja, butli, zasypujemy cukrem, dodajemy ewentualnie nasze przyprawy, zakręcamy słój i odstawiamy go w ciepłe miejsce na około 3-4 tygodnie. Co jakiś czas potrząsamy słojem by cały cukier się rozpuścił. 
Po tym czasie, owoce przecedzamy, dodatkowo można przecisnąć przez gazę owoce, aby nie marnować drogocennego soku, sok łączymy z alkoholem i rozlewamy do butelek.
Taka nalewka powinna postać jeszcze kilka miesięcy w ciemnym miejscu.
Smacznego!!!



wtorek, 5 maja 2015

Kawa czekoladowa

Czekoladowa kawa

Aż wstyd się przyznać, ale w maju znalazłam w szafce ze słodyczami czekoladowego mikołaja:) Przydatność do spożycia jeszcze w normie, ale co zrobić jeśli nie ma w domu chętnych do zjadania tego typu słodkości:) A że zbliżała się pora popołudniowej kawy, wpadł mi do głowy pomysł, aby w końcu tego nieszczęsnego mikołaja wykorzystać:) Czekoladowa kawa - co Wy na to? Mocna kawa zaparzona w kawiarce na gazie, do tego mleczna czekolada, a wszystko uwieńczone mleczną pianką posypaną cynamonem. Do tak słodkiej kawy, deseru już nie trzeba, kawa sama w sobie jest deserem, można nawet powiedzieć że dość kalorycznym:)


Składniki:

  • około 100 ml mocnej kawy zaparzonej tak jak lubicie, w ekspresie, kawiarce...
  • 100 ml mleka 3,2 %
  • około 40 g mlecznej czekolady, gorzkiej nie polecam, kawa wychodzi lekko gorzka, a nie o to nam przecież chodzi
  • cynamon do posypania

Sposób przygotowania:

Kawę przelać do ulubionej filiżanki, kubka. 50 ml mleka podgrzać, wrzucić połamaną czekoladę, mieszać, aż nie będzie grudek. Pozostałą część mleka lekko podgrzać, spienić spieniaczem do mleka, lub przelać mleko do słoiczka, zakręcić słoiczek i potrząsać nim do momentu powstania dużej ilości piany. Do kawy wlać czekoladę, a na czekoladę wyłożyć spienione mleko. Posypać cynamonem.
Smacznego!!!