Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grill. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grill. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 kwietnia 2018

Marynata do karkówki na grilla

Marynata do karkówki na grilla

Nie wyobrażam sobie grilla bez karkówki. Musi być i koniec. Słuszny kawał mięsa, dobrze przyprawiony i dobrze wysmażony na grillu to podstawa każdej imprezy. Przyznam się bez bicia, że czasem zdarza mi się kupić karkówkę już przyprawioną, tłumaczy to moje czasem lenistwo, a czasem po prostu spontaniczna impreza, na którą, nie zdążę odpowiednio przyrządzić mięsa. A trzeba zaznaczyć, że najlepiej smakuje mięsko zamarynowane na co najmniej 24 godziny, a najlepiej na 48 godzin. Dopiero wtedy przechodzi wszystkimi aromatami i przyprawami i staje się krucha i delikatna. A dzisiaj zamarynowałam karkówkę jedną z lepszych marynat jakich znam. Cebula, mnóstwo czosnku, ziół i co najmniej 24 godziny. I wychodzi najlepsza karkówka na grilla :)

 Składniki:

marynata na karkówkę o wadze 2 -2,5kg

  • 1 bardzo duża cebula (lub 2 mniejsze)
  • 6-8 ząbków czosnku
  • szklanka oleju rzepakowego
  • 2 łyżeczki soli
  • łyżeczka pieprzu
  • 2 łyżeczki oregano
  • 2 łyżeczki bazylii
  • 3 łyżki ostrej musztardy
  • pół łyżeczki chili

 Sposób przygotowania:

Cebulę i czosnek obrać. Pokroić na mniejsze cząstki, przełożyć do miski i zblendować na gładką masę, wlać olej, pozostałe przyprawy i dokładnie wymieszać.
Karkówkę pociąć w plastry, delikatnie rozbić i dokładnie smarować z każdej strony. Nie żałować marynaty! Wychodzi jej naprawdę sporo. Mięso włożyć do lodówki na 24-48 godzin. Grillować. 

Smacznego!!!




 

sobota, 3 czerwca 2017

Młode ziemniaki z boczkiem i cebulą z grilla

Młode ziemniaki z boczkiem i cebulą z grilla

Przepis podpatrzony u mojej rodzinki. Dzięki M. i F. !!! Na ostatnim grillu ziemniaczki te zrobiły ogromną furorę. Zrobiłam prawie 2 kilogramy małych, fajnych, młodych ziemniaczków, zniknęły wszystkie!!! Są smaczne, szybko je przygotujecie, a co najważniejsze, kładziecie je na ruszt grilla i już! Nie trzeba przekładać, obracać, polewać, pieką się same. Polecam. Aha. Nie zdążyłam zrobić fotek po upieczeniu. Miałam nadzieję, że z takiej ilości kilka się ostanie... Nadzieja złudną jest :)


Składniki:

  • młode ziemniaki -ilość uzależniona od Was. 
  • wędzony boczek
  • cebula
  • przyprawa do ziemniaków
  • folia aluminiowa

 Sposób przygotowania:

Młode ziemniaki umyć, wyszorować szczotką. Cebulę pokroić w półćwiartki. Boczek w małe półplasterki.  Ziemniaki kroimy-w tym celu przygotowujemy drewnianą łyżkę, kładziemy ziemniaka na łyżce i kroimy w plasterki. Łyżka spowoduje to, że ziemniak nie zostanie do końca przecięty. Następnie każdego ziemniaka nadziewamy na przemian cząstką cebuli i cząstką wędzonego boczku. Każdego ziemniaka kładziemy na kawałku foli, posypujemy sporą ilością przyprawy do ziemniaków i zawijamy w folię.
Ziemniaki grillujemy, można je również upiec w piekarniku.

Smacznego!!!