czwartek, 7 maja 2015

Syrop z mniszka lekarskiego

Syrop z mniszka lekarskiego

Któż nie zna popularnego mlecza, żółciutkich łepków, które przepięknie rozkwitają na naszych łąkach...Jako dziecko, wiłam wianki z mlecza, ręce miałam wiecznie upaćkane białym mleczkiem płynącym z łodyg, a kto jako dziecko nie dmuchał w dmuchawce, bawiąc się w baba czy dziad:) Ale mniszek lekarski, popularnie zwany mleczem, to nie tylko nasze kolorowe wspomnienia z lat dziecinnych, czy też uciążliwy chwast na naszych wypieszczonych trawnikach przydomowych. To cenna roślina lecznicza. Nie będę się tu za dużo rozpisywać jakie ma właściwości, wspomnę tylko, że działa oczyszczająco na nerki i wątrobę, oczyszcza skórę - polecany w leczeniu trądzika, świądu i wyprysków, jest bogatym źródłem magnezu i witaminy C, ułatwia trawienie, nieoceniony przy bólu gardła, czy też kaszlu. A przy tym smakuje jak miód...więc można pożyteczne połączyć z przyjemnością:)
Kwiaty mniszka zbieramy najlepiej w maju-czerwcu, w dni słoneczne, z rana, gdy są w pełni otwarte. Zbieramy oczywiście z łąk oddalonych od dróg oraz wszelkiego rodzaju spalin.

Składniki:

  • około 1000 łepków kwiatów, bez łodyg, mogą zostać tylko zielone przylistki przy samym kwiatostanie
  • 1 kg cukru
  • 2 duże cytryny
  • 1 l wody

Sposób przygotowania:

Kwiaty mniszka zbieramy w słoneczny dzień, przed południem, zbieramy same łepki kwiatostanowe. Przyznam się szczerze że nie liczyłam ich, ale na pewno było ich dużo więcej niż 1000 sztuk. Kwiaty zbieramy do koszyka, lub torby z materiału, zbierane to torebki foliowej mogą się zaparzyć.
Kwiatostany rozkładamy na białej gazecie, równomiernie, aby wszelkie robactwo mogło uciec z kwiatów:) Zostawiamy mniszka w spokoju na kilka godzin, a najlepiej na całą noc, by wszystko zdążyło się ewakuować:) Następnie mniszka dokładnie płukamy w wodzie, przekładamy do garnka zalewamy litrem wody i zagotowujemy. Gotujemy 15-20 min. Zestawiamy garnek z ognia, przykrywamy i odstawiamy wywar na całą noc w chłodne miejsce.
Następnego dnia, odcedzamy kwiaty od wywaru-najlepiej przez gazę lub pieluchę tetrową, do wywaru dodajemy sok z cytryn oraz cukier i gotujemy na małym ogniu przez około 2 godziny.
Gorący syrop przekładamy do słoiczków, zakręcamy i stawiamy do góry dnem aż do wystygnięcia.
Smacznego!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz