Kluski leniwe
Generalnie kluskowa to ja nie jestem. Ale od czasu do czasu lubię zrobić i zjeść porcję jakiś kluseczek. A kluski zazwyczaj pojawiają się u mnie w piątek. Jako, że to dzień bezmięsny, to wszelakie kluski świetnie się wpasowują w ten dzień. A dziś tradycyjne leniwe. Leniwie jedna kluska po drugiej trafiały do naszych ust. Podane na słodko, inaczej sobie ich nie wyobrażam, z bułką przysmażoną na masełku i posypane obficie cukrem. Czasem jeszcze skuszę się na kleksa kwaśnej śmietany. Jak szaleć to szaleć na całego.Składniki:
- 400 g twarogu półtłustego
- 2 jajka
- 1-2 szklanek mąki pszennej( ilość uzależniona od jakości sera i wielkości jajek, musicie sami wyczuć ile mąki potrzeba)
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- sól
- masło
- bułka tarta
- cukier
- cynamon
Sposób przygotowania:
Twaróg przełożyć do miseczki. Rozdrobnić widelcem. Dodać sól, jajka mąkę ziemniaczaną oraz na początek szklankę mąki. Wyrobić zwięzłe ciasto. Ciasto powinno być dość twarde i zwięzłe, ale elastyczne. W miarę potrzeby dosypujemy drugą szklankę mąki. Ciasto podzielić na 2 części. Z każdej części uformować wałek. Kroić kluseczki pod ukosem na szerokość 2-3 cm.W dużym garnku zagotować wodę z łyżką soli. Na wrzącą wodę wrzucać partiami kluski. Gdy kluseczki wypłyną na wierzch, gotować jeszcze 1-2 minuty. Kluski wyjmować z wody łyżką cedzakową.
Na patelni roztopić masło. Wsypać bułkę tartą. Bułkę lekko zarumienić. Ugotowane odcedzone kluski wrzucić na patelnię i dokładnie łyżką drewnianą wymieszać z bułką tartą, tak aby masło i bułka dokładnie obtoczyła leniwe. Delikatnie podsmażyć. Wykładać na talerz i posypać cukrem i cynamonem.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz