Pomarańczowy placek z całych pomarańczy
Baaaaardzo pomarańczowy, bardzo wilgotny i bardzo prosty placek. Bez dodatku mąki, bez dodatku tłuszczu, za to przygotowany z całych, gotowanych pomarańczy, łącznie ze skórką. Koniecznie użyjcie pomarańczy z cienką skórką, gdyż zbyt gruba warstwa białego albedo, spowoduje, że ciasto nabierze dużej goryczy. A tego chyba nie chcemy. Choć z drugiej strony, to właśnie skórka i białe albedo posiadają w sobie pokład dobrych dla naszego organizmu składników odżywczych. Gotowi? Do dzieła, póki pomarańcze królują na naszych stołach :)Składniki:
- 3 średnie pomarańcze
- 200 g zmielonych migdałów
- 1 szklanka cukru
- 6 jajek
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kaszy manny
- cukier puder do obsypania wierzchu ciasta
Sposób przygotowania:
Pomarańcze dokładnie umyć i wyszorować szczoteczką. Usunąć szypułki. Przełożyć pomarańcze do garnka, zalać je wodą (woda musi zakryć owoce) i gotować na średnim ogniu około godziny. Po tym czasie pomarańcze wyjąć z wody, lekko ostudzić, pokroić w mniejsze cząstki, ewentualnie wyciągnąć pestki jeśli są i dokładnie zblendować na jednolitą masę (pomarańcze zblendować w całości, łącznie ze skórką!!!).Jajka utrzeć z cukrem do białości. Do masy jajecznej dodać zmielone migdały, proszek do pieczenia, kaszę mannę oraz pulpę pomarańczową i połączyć wszystko za pomocą miksera na małych obrotach. Blaszkę (u mnie 20x20) wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto na blaszkę. Ciasto piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni i piec przez około 45-50 minut. Ciasto ostudzić i obsypać cukrem pudrem.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz