Placek migdałowo śliwkowy
Śliwki nadal królują na straganie. Kupiłam więc torebkę, część zjadłyśmy z córką - bo uwielbiamy śliweczki, a część przeznaczyłam na placek. Placek prosty, zresztą... jak wszystkie tego typu placki z owocami. Jednak jeden dodatek do ciasta sprawił, że zwykłe ciasto ze śliwkami stało się wyjątkowe. To migdały. Zmielone, jednak nie do końca, więc po upieczeniu przyjemnie chrupią w towarzystwie rozpływającej się śliwki. Taki placek to doskonała baza. Owoce można zmieniać według upodobania, lub też dostępności. Świetnie sprawdziły by się tutaj maliny, brzoskwinie czy truskawki.Składniki:
- 200 g mąki pszennej
- 200 g miękkiej margaryny
- 150 g migdałów
- 200 g brązowego cukru
- 4 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- około 700 g śliwek
- 70 g płatków migdałowych do obsypania wierzchu ciasta
Sposób przygotowania:
Migdały zmielić tak, by około 70% było zmielonych na proszek, a 30 % lekko posiekanych.Margarynę utrzeć z brązowym cukrem. Dodawać po jednym jajku, nie przerywając ucierania. Dodać ekstrakt z wanilii, wymieszać.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą oraz zmielonymi migdałami. Mieszankę mączną dodawać partiami do masy jajecznej, dokładnie ucierając.
Blaszkę ( u mnie 25x25) wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyłożyć, wyrównać.
Śliwki umyć, przekroić na pół, wyciągnąć pestki. Na wierzchu układać śliwki rozcięciem do góry, lekko dociskając owoc w ciasto.
Wierzch posypać płatkami migdałowymi.
Piec w 180 stopniach przez około 50 minut.
Ostudzić.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz