Co prawda czas szaleństw walentynkowych za nami, ale u mnie na stole wciąż są jeszcze okruchy tortu walentynkowego, który zrobiłam dla mego męża na rocznicę ślubu, która wypada, no cóż....akurat w Walentynki:)
Tort śmietanowy, uniwersalny, na każdą okazję, wystarczy tylko poszaleć z dekoracją.
Potrzebujemy:
Biszkopt
- 6 dużych jajek
- 1 niepełna szklanka cukry
- 1 szklanka mąki tortowej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu
- szczypta soli
- szczypta barwnika spożywczego (jaki kolor użyjecie zależy od waszych wariacji)
Poncz do nasączenia biszkoptu
- 150ml wody
- sok z połowy cytryny
- łyżka spirytusu bądź 2 łyżki wódki
- łyżeczka cukru
- 800ml śmietany 30%
- 500g serka marscapone
- 5 łyżek cukru pudru
- 3 opakowania śmitanfixu
- szczypta barwnika spożywczego(u mnie czerwony)
- Biszkopt. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, stopniowo dodając cukier. Żółtka roztrzepać, dodać proszek oraz ocet, dokładnie wymieszać. Do sztywnej piany dodać żółtka, szczyptę barwika(ilość barwika jest zależna od tego jak bardzo intensywny kolor chcemy uzyskać) zmiksować. Następnie dodać wymieszane, przesiane przez sito mąki i delikatnie wymieszać łyżką. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, przelać ciasto do formy i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 35 min w 180 stopniach. Gdy biszkopt wystygnie kroimy go na 3 placki.
- Wszystkie składniki ponczu mieszamy.
- Śmietanę ubijamy z śmietanfixem i cukrem pudrem, gdy będzie już gęstnieć, ale wciąż będzie jeszcze półpłynna dodajemy stopniowo serek mascarpone. Miksujemy na wolnych obrotach, aż masa zgęstnieje. 1/3 masy odkładamy i dodajemy do niego odrobinę barwinka, mieszamy.
- Pierwszy placek nasączamy ponchem, smarujemy białą masą, i tak na przemian. Wierzch i boki smarujemy białą masą. Kolorową masę wkładamy do szprycy i dekorujemy według upodobania.
- Tort schłodzić w lodówce przez min kilka godzin. Gotowe:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz