Wino z czarnego bzu
W tamtym roku, po raz pierwszy zrobiłam wino z czarnego bzu. Nastawiłam w małej butelce, nie wiedziałam bowiem czy się uda i jaki będzie smak. Teraz już wiem, smak jest wyborny. Dlatego w tym roku, nastaw jest już dużo większy. Teraz wystarczy tylko czekać na efekty :)Zbieramy tylko dojrzałe owoce, czarne, mogą być nawet te wysuszone, jeśli tylko trzymają się na krzaku. Październik to idealny moment na zbiór czarnego bzu.
Przed przygotowaniem wina należy owoce lekko obgotować, gotowanie usuwa zawarte w nich trucizny- sambunigryne i sambucyne, które mogą powodować sensacje jelitowe.
Składniki:
- 2 kg owoców czarnego bzu (już odszypułkowanego, czystego i umytego)
- 2 kg cukru
- 6 l wody
- 3 łyżeczki kwasku cytrynowego
- opakowanie drożdży winiarskich (7g)
Sposób przygotowania:
Wodę z cukrem zagotować. Ostudzić. Wsypać owoce. Całość podgrzać, doprowadzić do wrzenia, ale nie gotować!!! Ostudzić. Dodać kwasek cytrynowy, wymieszać, przyrządzić drożdże winiarskie wg przepisu na opakowaniu, dodać do soku. Wszystko przelać do balonu. Zakorkować szczelnie, wstawić rurkę fermentacyjną i pozostawić w ciemnym miejscu. Uwaga! Wino przechodzi bardzo burzliwą fermentację, przez około 2 tygodnie, dlatego ważne jest by nie nalewać wina po sam brzeg balona, gdyż duża część może Wam uciec przez rurkę :) Po około 3 miesiącach można wino rozlewać do butelek.Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz