Zasmażane buraczki
Buraki czerwone uwielbiam. Na zimę robię chyba z tonę buraczków do słoików. Mimo wszystko, od czasu do czasu zachciewa się buraków pod inną postacią, niż te ze spiżarki. Tak więc dzisiaj legendarne zasmażane buraczki na ciepło zagościły na moim stole. Prosty i smaczny, ale przede wszystkim bardzo zdrowy dodatek do drugiego dania. U mnie w parze z kaszą oraz zrazami. Bardzo tradycyjnie i klasycznie, bez żadnych wydumek, ale ja uwielbiam wracać do starych babcinych i maminych przepisów.
Składniki:
- około 1 kg czerwonych buraków
- 1 cebula
- sok z całej cytryny
- sól
- pieprz
- 2 łyżki masła
- łyżka mąki
- łyżeczka cukru
Sposób przygotowania:
Buraki wyszorować szczotką, przełożyć do garnka zalać wodą i gotować do miękkości (około 1 godziny). Można również zawinąć buraki w folię aluminiową i upiec w piekarniku (przez około 2 godziny w 180 stopniach).
Ostudzone buraczki obrać, zetrzeć na średniej tarce.
W rondelku rozpuścić masło. Dodać posiekaną cebulkę i zeszklić ją. Następnie dodać mąkę i szybko rozprowadzić ją łyżką z podsmażoną cebulką. Dodać buraki, wszystko razem wymieszać, wlać sok z całej cytryny, doprawić solą, pieprzem i ewentualnie cukrem.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz