Kudłacze, lamingtony czyli kostka biszkoptowa w czekoladzie
Lamingtony to tradycyjny deser Australii, w postaci prostopadłych biszkoptów, polanych czekoladowym lukrem i posypanych wiórkami kokosowymi. Wertując internet, spotkałam się również z nazwą "kostka bytomska", która wskazywałaby na to,że lamingtony miałyby wywodzić się z Bytomia. Skądkolwiek są, są bardzo pyszne. Choć mi bardziej przypadła nazwa kudłacze, która to idealnie odzwierciedla formę tego deseru-biszkopty obsypane są wiórkami kokosowymi, które sprawiają wrażenie kudłatego futerka. Kudłacze mają jeszcze jeden plus. Można je wykonać z nieco suchego biszkoptu, mówiąc wprost wysuszonego i nadać mu drugie życie :)Składniki:
biszkopt:- 4 jajka
- 200 g cukru
- 200 g mąki pszennej tortowej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- większa szczypta soli
- 50 ml mleka
- 100 ml oleju rzepakowego
- 100 g masła lub margaryny
- 3/4 szklanki śmietany 12%
- szklanka cukru
- 2 czubate łyżki kakao
- 40 g gorzkiej czekolady
- 150 ml mleka
- około 400 g wiórków kokosowych
Piec przez około 30 minut w 180 stopniach.
Biszkopt najlepiej upiec dzień lub 2 dni wcześniej, ja upiekłam i od razu cięłam. Też wyszło dobrze.
Biszkopt ostudzić, następnie pociąć w kostkę o boku mniej więcej 4 cm.
Wszystkie składniki na polewę zagotować w rondelku. Gotować na małym ogniu, aż polewa będzie lśniąca i gładka. Polewę lekko ostudzić.
Wiórki przesypać do większej miseczki.
Kostkę maczać w polewie, polewy nie żałować, musi ona wsiąknąć w biszkopt, by stał się wilgotny i soczysty. Ja składników na polewę podwoiłam, ponieważ mi nie starczyło:) Nadmiar polewy, niech obcieknie nad rondelkiem, następnie umieszczamy kotkę w wiórkach i dokładnie go obtaczamy. Gotową kostkę umieszczamy najlepiej na kratce, by wszystko dokładnie zastygło.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz