Cepeliny z mięsem
Cepeliny, kartacze czy też pyzy, jak zwał tak zwał. Różnią się kształtem, wielkością i według mnie tylko tym. Pierwszy raz jadłam cepeliny na tułaczce zarobkowej. Zbierając truskawki z wieloma nacjami z całej Europy i nie tylko, zetknęłam się z wieloma nowymi smakami. Cepeliny były bardzo często przyrządzane przez Litwinów. Nic dziwnego, cepeliny vel kartacze to potrawa pochodzenia litewskiego, która na stałe zagościła w kuchni regionalnej północno -wschodniej Polski. Pochodzę ze Szczecina. Zbierając truskawki w Skandynawii, nawet przez myśl mi nie przyszło, że kiedyś zamieszkam we wschodniej części Polski, gdzie kartacze na stole, są czymś powszednim. Wtedy patrząc na moje koleżanki Litwinki, które szybko i zręcznie przygotowywały cepeliny, wydawało mi się to bardzo proste. Dopiero, gdy sama zaczęłam eksperymentować z tym daniem, okazało się że wcale nie jest to takie szybkie i banalne. Szybkie to może być na drugi dzień, gdy tylko sobie odsmażymy kartacze z dnia poprzedniego:)
Ułatwiając sobie życie, zawsze warto zrobić więcej cepelin i mieć obiad z głowy na 2 dni.
Składniki:
- 2 kg ziemniaków (waga po obraniu)
- 500 g mielonego mięsa wołowo - wieprzowego
- 1 jajko
- łyżeczka majeranku
- łyżeczka pieprzu
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 duża cebula
dodatkowo:
- wędzony boczek lub słonina i cebula na okrasę
Sposób przygotowania:
Cebulę pokroić w drobną kosteczkę. Mięso, cebulę, jajko i przyprawy dokładnie wyrobić rękoma.
Ziemniaki dzielimy na 3 części. Jedną część gotujemy, pozostałe 2 części ścieramy na najdrobniejszej tarce.
Ugotowane gorące ziemniaki przecisnąć przez praskę, lub dokładnie potłuc tłuczkiem i ostudzić.
Starte ziemniaki dokładnie odcisnąć na sicie. Wodę, która powstała po odciśnięciu ziemniaków zlać, ale pozostawić skrobię, która osadziła się na dnie naczynia.
Starte ziemniaki połączyć z ugotowanymi, dodać skrobię z dna miski i wyrobić dokładnie rękoma na jednolite ciasto. Jeśli ziemniaki są mało mączyste i ciasto nie jest zbyt zwarte można dodać łyżkę, maksymalnie 2 łyżki skrobi ziemniaczanej. Z ciasta uformować kulki wielkości zielonego orzecha włoskiego.
Każdą kulkę rozpłaszczyć na dłoni, wyłożyć porcję mięsa mielonego (solidna łyżka powinna starczyć)na środek placka, ciasto zlepić z każdej strony tak by oblepić mięso i formować podłużne kluski.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę. Do garnka wrzucać delikatnie po 3-4 cepeliny i gotować na bardzo małym ogniu, z lekko uchyloną pokrywką, tak aby woda lekko pyrkała. Gotować około 15-20 minut. Jeśli ugotujecie na zbyt dużym ogniu, kluski mogą się porozpadać.
Cepeliny wyjąć łyżką cedzakową i polać podsmażonym boczkiem z cebulką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz