Karkówka w coli
Karkówka u nas bardzo często pojawia się na stole. Po pierwsze, jest to zawsze solidny kawał mięsiwa, a mięso u mnie jest zawsze mile widziane, a po drugie prostota wykonania tego dania nie potrzebuje nikogo przekonywać. I do tego ten smak....słodko pikantny, rozpływające się w ustach mięsko, słodka cebulka...Warto, uwierzcie mi.
Składniki:
- 1,2 -1,5 kg karkówki
- 4-5 cebul
- 3 ząbki czosnku
- szklanka keczupu
- szklanka coli
- 2 łyżki ostrej musztardy
- 2 łyżki oleju
- sól
- pieprz
- słodka papryka
- ostra papryka
- majeranek
Sposób przygotowania:
Karkówkę umyć, osuszyć, pociąć w grubsze plastry i delikatnie rozbić tłuczkiem. Plastry dokładnie oprószyć solą, pieprzem, obiema paprykami oraz majerankiem (najlepiej zrobić to w misce, po czym dokładnie rękoma wmasować przyprawy). Cebulę pokroić w grubsze piórka.
Z coli, keczupu, musztardy, oleju i przeciśniętego przez praskę czosnku zrobić sos. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać (najlepiej trzepaczką).
W głębokim naczyniu do pieczenia, układać na przemian cebulę i karkówkę, wszystko zalać sosem. Piec w piekarniku przez około 1,5 godziny w 180 stopniach pod przykryciem. Ostatnie 15 minut bez przykrycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz